Zofia i Józef Starkowscy też mieli pokłady torfu gdzieś na swojej łące.Wydaje mi się,że był on wykrawany jakimś metalowym narzędziem - formowany w kostki.Po wysuszeniu miał wielkość cegły ??? Tak sobie coś przypominam,ale może się mylę - byłam wtedy dzieckiem...
teresawaskowska
- poniedziałek, 27 stycznia 2020 11:02:57
To jest chyba wiatrak mojego Dziadka Wincentego Starkowskiego ur w 1884 roku, zam.przy ul.Lipowej 14.W wiosce był jeszcze drugi wiatrak...