Z albumu Mariana Starosty.
Rodzina Starostów zamieszkała w Nowym Tomyślu w 1925 r.
Jakub Starosta (1890-1982), pochodzący z Brączewa, był piekarzem. Prowadził piekarnię przy ul. Mickiewicza.
Franciszka Starostowa z d. Błachowiak, druga żona Jakuba, pochodząca z Kozich Lasek, od 10 czerwca 1939 r. prowadziła pierwszą w mieście polską kawiarnię przy ul. Mickiewicza.
Ich ślub miał miejsce 6 listopada 1926 r. w kościele w Wytomyślu.
Jakub Starosta w wieku 14 lat, w roku 1904, wyjechał do brata do Berlina. W stopniu sierżanta brał udział w I wojnie światowej, walczył też pod Verdun, gdzie został ranny. W 1919 r. wrócił do Berlina, gdzie aktywnie udzielał się społecznie. W lipcu tego roku, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, wrócił do kraju i zamieszkał we Wrześni. Następnie do mieszkał w Poznaniu i pracował w piekarniach i cukierniach poznańskich. W maju lub czerwcu 1925 r., wraz z pierwszą żoną Praksedą z d. Wytyk (1889-1925), przybył do Nowego Tomyśla i objął tu piekarnię przy ul. Mickiewicza. Prakseda zmarła przy porodzie 16 lipca 1925 r. Jakub ożenił się powtórnie z Franciszką z d. Błachowiak 6 listopada 1926 r. Wspólnie prowadzili sklep piekarniczo-cukierniczy przy ul. Mickiewicza. W okresie dwudziestolecia międzywojennego Starostowie udzielali się w nowotomyskich organizacjach społecznych. Jakub należał do Bractwa Kurkowego, nowotomyskiego Towarzystwa Przemysłowców i Związku Rzemieślników Chrześcijan, zasiadał też w radzie Chrześcijańskiej Kasie Bezprocentowego Kredytu. Franciszka zaś udzielała się w Towarzystwie Pań Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.10 czerwca 1939 r. Starostowie otworzyli przy Starym Rynku 23 kawiarnię.
Pod koniec 1939 r., w czasie II wojny światowej, rodzina została wysiedlona do Generalnego Gubernatorstwa, skąd trafili do Częstochowy. Po wojnie powrócili do Nowego Tomyśla. Jakub Starosta uzyskał zgodę na ponowne uruchomienie piekarni. Nowa władza wyznaczyła mu jednak piekarnię prowadzoną do stycznia 1945 r. przez mistrza piekarskiego Otto Josta, a wcześniej, przed wojną, należącą do Teofili Janiszewskiej, znajdującą się przy ul. Mickiewicza 17. Jeszcze w 1945 r. udało im się również uruchomić kawiarnię przy Starym Rynku 23, którą prowadzili do lipca 1950 r. W tym też roku zamknięto piekarnię. Starostowie zostali bez środków do życia. Po jakimś czasie Jakub znalazł zatrudnienie w państwowej piekarni przy ul. Poznańskiej, która posiadała również zakład produkcyjny u zbiegu ul. Zbąszyńskiej i 3. Stycznia. Tam pracował do 1959 r.
[źródło: "Nowotomyskie sagi. Ludzie i wspomnienia." Damian Rożek - Pawłowski, wspomnienia rodziny]